Masz pytania? Zadzwoń do nas: +48 514 164 574 lub napisz na: biuro@motochemica.pl
Masz pytanie?
Wyszukiwarka

Płukanie układu olejowego Skoda Fabia 1.4 MPI

Skuteczność czyszczenia układu olejowego przez popularne "płukanki" jest od kilkunastu lat przedmiotem gorącej i nieustającej dyskusji na wszelkiej maści forach internetowych właścicieli pojazdów.

Głosy zwolenników tej operacji mieszają się z głosami jej wrogów, twierdzących, że "wypłukuje się wszelkie uszczelnienia".

Jako swego rodzaju ciekawostkę (kuriozum?) należy dodać, że ostatnio w internecie objawili się nowi "fachowcy", forsujący tezę, że dodatki do paliw i olejów to spisek producentów tych specyfików, zapewne do spółki z producentami paliw, masonami i cyklistami. Wg niektórych głoszonych przez nich bezkarnie teorii najlepiej wypłukać układ smarowanie, zalewając go... olejem napędowym (sic!) zamiast oleju. Czasem aż żal wysłuchiwać tego bełkotu, podlanego sosem teorii spiskowych.

Popularny pacjent

Z tego powodu JETCHEM opiera się na twardych faktach. Tym razem na nasz warsztat trafił niezwykle popularny pacjent - Skoda Fabia pierwszej generacji. Pod jego maską biło popularne przez lata serduszko - kolejna odsłona wiekowej konstrukcji czeskich inżynierów 1.4 MPI, która to 8-zaworowa konstrukcja miała swoją pierwszą odsłonę jeszcze w poczciwej favoritce (wówczas o pojemności 1,3 l.). Ta jednostka napędowa była swego czasu wyborem "budżetowym" i w powszechnej opinii "forumowej" ma dożywać maksymalnie 150 tys km. Nasz pacjent jednak najwidoczniej nie czytał forum, ponieważ na liczniku miał już prawie 190 tys. km i nadal nie wybierał się na złomowisko :-D

Ten model silnika jest nam bardzo dobrze znany - jego właściciele często sięgają po inny nasz preparat do usuwania oleju z układu chłodzenia - Bio Degraser+. Spośród znanych niedomagań tego silnika wymienić należy m.in.: podatność na wycieki oleju i płynu chłodzącego, przepalenie uszczelki pod głowicą, niska trwałość łańcuchowego napędu rozrządu oraz hydrauliki zaworów. Oraz oczywiście - nienadzwyczajne osiągi czeskiej jednostki.

Wspomniany egzemplarz Skody Fabii opuścił fabrykę w roku 2001, a jego przebieg w dniu czyszczenia wyniósł dokładnie 188 293 km. Operację płukania układu smarowania przeprowadziliśmy w kwietniu 2017 r. podczas szkolenia dla mechaników w Centrum Szkoleniowym w Gliwicach.

Stan techniczny

Podstawową czynnością przed przeprowadzeniem czyszczenia układu smarowania, jest wstępna ocena stanu technicznego. Przeciwwskazaniem są widoczne duże wycieki oleju z układu smarowania. Właściciel zgłaszał nierówną pracę silnika, szczególnie mocno wyczuwalną na zimnym silniku, co zostało potwierdzone podczas oględzin na miejscu. Natomiast nie stwierdzono widocznych większych wycieków oleju czy innych płynów.

Kolejnym krokiem było przeprowadzenie pomiaru kompresji. To badanie potwierdziło wstępną diagnozę i jednocześnie wskazało przyczynę nierównej pracy - co prawda średnia kompresji ze wszystkich cylindrów była jak na kilkunastoletnią jednostkę nienajgorsza (11,55 bar), jednak różnica wyników pomiarów pomiędzy najsłabszym a najmocniejszym cylindrem cylindrami sięgała aż 3 barów, co musiało skutkować wpadaniem silnika w drgania.

Wyniki na poszczególnych cylindrach przedstawiały się następująco:

  • I cylinder - 12,5 bar
  • II cylinder - 11,5 bar
  • III cylinder - 12,7 bar
  • IV cylinder - 9,5 bar

Średnia kompresja: 11,55 bar | Różnica kompresji: 3 bar

Diagnoza

Źródła takiej sytuacji mogą być dwa: jedno może mieć przyczynę w uszkodzeniach fizycznych zespołu cylinder - tłok - pierścienie. Mogą to być np pęknięte lub przegrzane pierścienie lub uszkodzenia gładzi cylindra. Należy sobie jasno powiedzieć, że w takim przypadku żadne preparaty chemiczne nie są w stanie pomóc - to nie jest "mechanik w płynie".

NASTĘPNA STRONA...

...WRÓĆ DO POPRZEDNIEJ STRONY

Druga potencjalna przyczyna to zanieczyszczenia eksploatacyjne. Prozaicznie rzecz ujmując - olej, który podczas pracy ulega zanieczyszczeniu, zwęgleniu i zagęszczeniu może zbierać się w obszarze pierścieni, doprowadzając do ich zapieczenia / zablokowania, a w konsekwencji - do rozszczelnienia się cylindra.

Ta sytuacja potencjalnie może prowadzić do niebezpiecznego przeciążenia pozostałych cylindrów, jak również do powstania uszkodzeń fizycznych. Dlatego tak istotne jest niedopuszczanie do takich problemów oraz jak najszybsze usunięcie ich przyczyn. Tradycyjnie oznaczałoby to konieczność rozbierania silnika, co z góry przekreślałoby opłacalność tej naprawy.

Rozwiązanie

Na szczęście, dzięki nowoczesnej chemii nie ma potrzeby brnięcia "w koszty" Rozwiązaniem jest płukanie układu smarowania i nazywa się JETCHEM Engine Flush+. To silny koncentrat, dodawany do oleju przed jego wymianą, rozbijający na molekuły wszystkie osady i zwęglenia, zalegające w zakamarkach układu smarowania. Dodatkowo preparat zapewnia podczas płukania powstanie trudno rozrywalnego filmu smarującego, związanie wilgoci i rozpuszczonych zanieczyszczeń w oleju, który jest niezwłocznie wymieniany. Więcej o właściwościach tego preparatu można przeczytać TUTAJ oraz TUTAJ.

Po dodaniu preparatu do starego oleju, pozostawiono pracujący silnik na około 15 minut. W tym czasie kilkukrotnie podnoszono obroty do ok. 2,5 tys. obr/min. Warto wspomnieć, że w uzasadnionych przypadkach JETCHEM  dopuszcza możliwość przeprowadzenia podczas płukania jazdy pojazdem w kontrolowanych warunkach (m.in. nieprzekraczanie 2,5-2,8 tys. obr./min.). Taką operację należy jednak wówczas przeprowadzać w profesjonalnym serwisie.

Wymiana oleju po płukaniu o tyle różni się od standardowej, że nawet jeśli nie miał on dużego przebiegu - będzie silnie zanieczyszczony. Dodatkowo - jest on rzadszy, niż zazwyczaj (należy to uwzględnić przy ustawianiu misy zlewowej.

[box]

WAŻNE: rekomendowaną metodą wymiany po płukaniu układu smarowania jest wymiana GRAWITACYJNA (poprzez korek spustowy) oraz wymiana filtra oleju. Wymiana oleju przez odessanie w większości modeli silników nie gwarantuje usunięcia 100% starego oleju. Wyjątkiem są modele silników, w których ich producent zaleca wymianę oleju za pomocą wysysarki.

[/box]

Po przeprowadzeniu wymiany oleju w Fabii, przyszła pora na ocenę skuteczności przeprowadzonego czyszczenia.

Skuteczność

Już na pierwszy rzut oka dało się zauważyć zmiany w kulturze pracy jednostki napędowej: silnik pracuje równo, a według zgodnej oceny mechaników - bardziej "miękko". Przeprowadzony pomiar kompresji wszystkich cylindrów dał następujące wyniki:

  • I cylinder - 12,6 bar (+0,8%)
  • II cylinder - 13,5 bar (+17,4%)
  • III cylinder - 13,3 bar (+4,7%)
  • IV cylinder - 12,7 bar (+33,7%)

Średnia kompresja: 13,02 bar | Różnica kompresji: 0,8 bar

co dało wzrost średniej kompresji o 1,47 bara - czyli o 27,7%. Niezły wynik, jak na "prawie standardową" wymianę oleju?

Podsumowując - obaliliśmy kilka mitów

  • MIT nr 1: "Chemia to tylko pic i zbędne koszta, działa tylko naprawa mechaniczna"
    Ten mit akurat był łatwy do obalenia. Naprawa silnika to w najlepszym przypadku kilka tysięcy zł. Płukanie i wymiana oleju - to wielokrotnie mniej. Chyba warto spróbować?
  • MIT nr 2: "Płucze się tylko w razie potrzeby"
    Przysłowie "Lepiej zapobiegać, niż leczyć" brzmi banalnie, ale... tak właśnie jest. Np TEN SILNIK aż do samego końca nie dawał sygnałów, że coś w środku jest nie tak. Straszymy, byle nabić sobie kasę do naszej kieszeni? Bynajmniej - ostatnią operacją po zakończeniu remontu tego Mercedesa AMG było...... TAAAK - płukanie silnika profesjonalną płukanką. My i tak swoje zarobiliśmy :-)
  • MIT nr 3: "Po co kupować preparat za 50-60 zł, skoro można za dychę?"
    To również banalne do obalenia. Tani preparat to najtańszy detergent w środku, w małym stężeniu. "Coś rozpuści", ale zapewne nie wszystko. W najlepszym przypadku - nie pomoże, lub zadziała częściowo. W najgorszym przypadku - rozpuści miękki szlam, ale pozostawi twarde grudy zapieczonego w koks oleju. A wystarczy, że jedna z nich zablokuje kanalik olejowy do turbiny, albo dostanie się na panewkę i wówczas zabawa w "oszczędności" kończy się tak, jak na TYCH ZDJĘCIACH
  •  

Właściciel Skody ma powody do zadowolenia, my zresztą również - dzięki profesjonalnej płukance JETCHEM kolejny pojazd otrzymał w podarunki wiele kolejnych tysięcy kilometrów do przejechania. Aby jeszcze wydłużyć jej życie, do oleju powędrował również preparat dodatek do oleju JETCHEM - tworzy on trwałą powłokę zmniejszającą tarcie, zapobiega paleniu oleju i zwiększa jego żywotność oraz przywraca elastyczność uszczelnieniom.

Szerokiej drogi!

  • Dodaj link do:
  • facebook.com
Facebook